2. PZU Cracovia Półmaraton Królewski: rekordowe święto biegania
Znakomita frekwencja, idealna pogoda, duże zainteresowanie kibiców, wysoki poziom sportowy – taki był tegoroczny 2. PZU Cracovia Półmaraton Królewski.
Zanim blisko 7 tysięcy biegaczy wyruszyło w sobotę 24 października tuż po godzinie 11.00 z ulicy Stanisława Lema na trasy półmaratonu oraz Krakowskiej Piątki z PZU, wiele sympatycznych słów zachęcających do bicia życiowych rekordów w zdrowej rywalizacji przekazali im organizatorzy wydarzenia.
- Chciałbym, abyście wszyscy dobiegli do mety, żeby rodziny i przyjaciele byli z Was dumni. Jak na Was patrzę, na ten olbrzymi, kolorowy tłum startujących, trochę żałuję, że nie jestem wśród Was, ale szczerze życzę Wam sukcesów i niezapomnianych wrażeń – mówił reprezentujący Sponsora Tytularnego PZU Rafał Grodzicki – Członek Zarządu.
- W imieniu Pana Prezydenta Jacka Majchrowskiego i własnym życzę wszystkim udanej zabawy, zachęcam do korzystania z licznych atrakcji. Zawodnikom życzę dobrej kondycji i ukończenia biegu – powiedziała Katarzyna Cięciak – Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Edukacji i Sportu.
Faworyci nie zawiedli. Już po niespełna kwadransie w TAURON Arenie Kraków oglądaliśmy fantastyczny, niezwykle emocjonujący finisz Krakowskiej Piątki z PZU. Ukrainiec Sergii Rybak o centymetry wyprzedził reprezentanta Polski etiopskiego pochodzenia Yareda Shegumo.
- Zamierzałem wystartować w półmaratonie, ale jak zobaczyłem listę startową pełną Kenijczyków i moich rodaków, postanowiłem poszukać szansy na zwycięstwo na dystansie 5 km – przyznał Sergii Rybak, triumfator niedawnego 9. PZU Biegu Trzech Kopców. - Yared Shegumo, wicemistrz Europy w maratonie, nie spodziewał się raczej tak szybkiego tempa. Na ostatnich metrach walczyliśmy jak sprinterzy. Ja chyba pobiłem życiówkę na 100 metrów. Jestem po raz kolejny zachwycony wspaniała atmosferę. Bardzo podoba mi się pomysł zakończenia biegu w tej pięknej hali. Jeszcze bardziej pokochałem Kraków!
Rodaczka Rybaka, dobrze znana w Polsce i w Krakowie z wielu startów Lilia Fiskowicz wygrała zmagania pań na 5 km: - To była ciekawa trasa, biegliśmy nie tylko ulicami, ale także przez park. I jeszcze do tego meta w wielkiej arenie.
Najlepsza w półmaratonie biegaczka Monika Stefanowicz już po raz trzeci zwyciężyła w imprezie, której metę wyznaczono w hali.
- To jest niesamowite wrażenie. Wbiegać przy takim aplauzie widzów. W ubiegłym roku wygrałam półmaraton w Gdańsku, kilka miesięcy temu maraton w Łodzi, a teraz znów półmaraton w Krakowie – dzieliła się wrażeniami zawodniczka Grunwaldu Poznań. - Moim marzeniem i celem na następny jest udział Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Od samego początku sobotniego 2. PZU Cracovia Półmaratonu Królewskiego ostre tempo narzucili Kenijczycy i Ukraińcy. Zwycięzca Elvis Kipkoech ustanowił swój rekord życiowy (1:02.45), jego poprzedni najlepszy wynik to 1:03.05, uzyskany przed rokiem we włoskiej Cremonie.
Bardzo mocnym akordem podsumowany więc został sezon biegowy w Krakowie. Podjęte też zostały ważne decyzje związane z terminami przyszłorocznych wydarzeń.
Jak poinformował Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Krzysztof Kowal, w 2016 roku, 15. PZU Cracovia Maraton odbędzie się 15 maja, 10. PZU Bieg Trzech Kopców – 2 października, a 3. PZU Cracovia Półmaraton Królewski – 16 października.
Fot. MCH, KM/ZIS